Strona główna

piątek, 15 listopada 2013

Podsumowanie - cześć 4

Hazard (+/-)

Kiedyś już pisałem nieco o tym jak znalazłem grę pseudolosową, która dawałaby zyski, gdyby była uczciwie zrobiona. Tym razem poszedłem w kierunku kart :-) Kiedyś nie lubiłem gier karcianych, ale jakiś czas temu przeczytałem artukuł o pokerze, spróbowałem i... wciągnąłem się.

Żeby nie było - nie wpłacam kasy i nie przegrywam jej. Po prostu gram w darmowych turniejach. Jest takich trochę. Co ciekawe, gdy grałem na stołach dla początkujących wygrywałem. W sumie w darmowych turniejach wygrałem 20 dolarów. Niestety gdy już nie mogłem grać z początkującymi, to kasa powoli topniała i zeszła do zera. Cały czas jednak ćwiczę jeśli mam jakiś wolny wieczór, bo po prostu bardzo to lubię. Wiadomo... trochę zależy od szczęścia, ale dużo zależy od psychologicznego podejścia do przeciwników, a także od oceny siły kart na stole. Niestety widzę tu też spore podobieństwo do forexu w sensie psychologicznego podejścia do tematu. Mam nadzieję, że ta gra nie będzie tak wpływała na mój nastrój jak forex :-)

Niewątpliwie (są już nawet przykłady w Polsce) można zostać milionerem grając w pokera, aczkolwiek ja na to nie liczę. Gram dla przyjemności. Moim celem jest przeskoczenie pewnego progu przeciętności. Niestety w wielu dyscyplinach brakuje mi tej odrobiny profesjonalizmu, która pozwala przebić się do tych najlepszych. Zawsze pozostaję w czołówce średniaków :-)

Generalnie w darmowych turniejach jest tak, że trzeba najpierw przejść eliminacje po to, by potem walczyć w turnieju z prawdziwą kasą (aczkolwiek nie są to wielkie kwoty). Tak więc najpierw trzeba być zazwyczaj w pierwszej dwusetce na ok. 4 tys. osób. To udaje mi się dość często. Potem natomiast trzeba być wśród kilkunastu lub kilkudziesięciu najlepszych osób z kolejnych kilku tysięcy wyłonionych w eliminacjach. I tu wkraczają (podobnie jak w foreksie) moje słabe nerwy ;-p Często jest tak, że zostaje już niewielu zawodników, a ja niestety odpadam. Muszę nad tym zdecydowanie popracować, bo załamać się można gdy 30 osób wygrywa forsę, a ja jestem 31. :-)

Jak odbiję się znów od zera dolców na koncie to dam znać :-)

2 komentarze:

  1. Hi
    Trafilem z generatora blogow bo tytul mnie zaciekawil. Nie wiem cy kojarzysz pokerstrategy. Robisz quiz i dostajesz 10-30 dolarow na nauke. No strings attached. Zapraszam do siebie na strone masz linka referencyjnego ja tez dostane za to z 5 dolarow :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Już jestem zarejestrowany, ale jakoś mało korzystam z takich stron. Wolę mozolnie ćwiczyć się sam :-) Jedyne co czasem robię, to oglądam turnieje w wykonaniu najlepszych graczy.

    P.S. Dziś właśnie znów odbiłem się od zera :-p Jestem całe 51 centów do przodu :-)))

    OdpowiedzUsuń