Strona główna

środa, 10 listopada 2010

Debiut GPW i zmulenie mbanku

Jak już wkoło wszyscy wiedzą GPW zaliczyło udany debiut. Był tylko jeden zgrzyt z mbankiem. Duży ruch spowodował kompletne zmulenie systemu. W tvn cnbc podano informację, że ruch w mbanku wzrósł trzykrotnie i prezes przeprasza za tę niedogodność. W pewnym momencie nie widziałem w ogóle notowań, nie mogłem ich odpalić, a składanie zlecenia zajęło mi ok. 10 minut. Ustawiłem cenę zbliżoną do ostatniej ceny jaką widziałem, czyli 51,5 zł i... miałem trochę szczęścia. Minęło kolejne kilka minut zanim znów zobaczyłem notowania i okazało się, że w tym czasie cena poszła do 52,3 zł i za tyle poszedł pierwszy pakiet. Miła niespodzianka. Ponieważ miałem, jak to niektórzy mówią, "słupa" i kolejny pakiet 25 akcji, poczekałem jeszcze trochę, ale ponieważ cena zaczęła się mocno wahać sprzedałem po niewiele wyższej cenie.

Jaki jest bilans tych manewrów?

Za jeden pakiet będę musiał zapłacić podatek. Za drugi raczej nie, bo mam jakieś stratne starocie sprzed 3 lat, które sprzedam ze stratą, aby nie płacić podatku. Odliczając prowizje oraz podatek za jeden pakiet wyjdzie mi czystego zysku 395,64 zł. W zasadzie to więcej niż oczekiwałem, więc dzień miałem udany :)

1 komentarz:

  1. Szkoda, że nie wierzyłem w debiut GPW. Co zrobić świąt nie będzie i wyjdzie na to samo xD :p

    OdpowiedzUsuń